Bowden extruder to nie ekstruder Bowdena.
Bowden extruder to układ zasilania głowicy drukarki 3D, w którym ekstruder jest odseparowany od głowicy drukującej, a filament dosyłany jest do niej za pośrednictwem dość długiej, elastycznej rurki z PTFE.
Systemu tego nie wynalazł — wbrew nazwie — pan Bowden (Ernest Monnington). Ten Irlandczyk wynalazł coś zupełnie innego, co zapewne spotkaliście w niemal każdym rowerze. Kojarzycie pancerzyki, wewnątrz których przesuwa się linka hamulcowa? No właśnie.
Pomimo, że linka Bowdena jest cięgnem i służy do przekazywania podłużnych sił rozciągających, w drukarkach 3D, w których zastosowano Bowden extruder, podobny układ, przenosi siły ściskające. Zamiast spiralnego pancerzyka w otulinie mamy samą rurkę z PTFE, a zamiast linki splecionej z drobnych drucików, medium jest filament dostarczany do głowicy drukującej.
Bowden extruder — zalety
Główną zaletą umieszczenia ekstrudera gdzieś z boku drukarki 3D, a nie na jeżdżącej — nieraz z dużymi prędkościami — karetce, jest zmniejszenie masy ruchomej układu. Lawinowo pociąga to za sobą szereg korzyści:
- możliwość uzyskania większych przyspieszeń (opóźnień) karetki i wskutek tego zwiększenie prędkości druku,
- zmniejszenie natężenia drgań wprowadzanych do układu, skutkujące poprawą precyzji druku i lepszą jakością powierzchni detali,
- zmniejszenie zużycia energii koniecznej do przemieszczenia głowicy drukującej.
Pewną zaletą jest też zminimalizowanie prawdopodobieństwa splątania się filamentu.
Bowden extruder — wady
Nie ma róży bez kolców i urządzeń bez wad. Główną wadą omawianego systemu zasilania głowicy drukującej jest zwiększenie oporów ruchu filamentu na linii ekstruder — głowica w porównaniu do układów direct drive. Problem minimalizuje wykonanie rurki dosyłającej filament z PTFE, który ma niski współczynnik tarcia.
Zauważyłem, że w rurce gromadzą się różne paprochy, więc warto ją od czasu do czasu przeczyścić.
Rurka podlega mechanicznemu zużyciu i to nie głównie na powierzchniach wewnętrznych, współpracujących z filamentem, ale od zewnątrz, w miejscach, gdzie zakotwiczona jest w złączkach, przykręconych do ekstrudera i hot endu. Nieustanne wypychanie filamentu i jego retrakcja doprowadzają do głębokiego żłobienia rurki przez ząbki złączki i w efekcie poluzowania połączenia.
Bowden extruder nie najlepiej — delikatnie mówiąc — radzi sobie z drukiem materiałami elastycznymi (np. TPU). Wskutek dużej ilości filamentu, łatwo ulegającego kompresji, pomiędzy ekstruderem a głowicą drukującą, niemal niemożliwe jest precyzyjne dozowanie materiału — ten zachowuje się jak poducha, tłumiąc wszelkie wysiłki ekstrudera. W skrajnych przypadkach może dojść do zatkania całego układu.
Podsumowanie
Opis wad w powyższym tekście zabrał więcej miejsca niż zalet. Nie oznacza to bynajmniej, że Bowden extruder to rozwiązanie beznadziejne — wprost przeciwnie: zalety są przygniatające! Rozwiązanie to umożliwia szybkie, precyzyjne i wydajne energetycznie wytwarzanie detali metodą FDM, o ile tylko ograniczymy się do materiałów stosunkowo sztywnych, jak PLA, PETG czy ABS i kompozytów otrzymywanych na ich bazie.